Germanistyka UWM II rok :: Przegląd tematu - Idiotyczne wypowiedzi z brytyjskiej Familiady.

zeitgeist · Wysłany: Pon 0:04, 10 Wrz 2007 Temat postu: śmiechowo

uśmiałem się na śmierć Witzboldzie Shocked

Oskarus

(Ponoć autentyki Laughing

)

Prowadzący: Coś związanego ze świniami.
Uczestnik: Policja.

P: Coś, w co uderzasz.
U: Zapałki.

P: Coś, co ludzie otwierają poza drzwiami.
U: Wnętrzności.

P: Hałas, który kochanek może zrobić po ciemku.
U: Pierdnięcie.

P:Coś, co ma 7 sztuk.
U: Palce

P: Coś, czego w samochodzie są 2 sztuki.
U: Koła

P: Niebezpieczna rasa.
U: Arabowie*

(*)Ang. 'race' to nie tylko rasa, lecz także wyścig

P: Nazwa czegoś, co kojarzy ci się z morzem.
U: Trumna.

P: Coś, co robi gospodyni, by dać znać gościom, żeby sobie poszli.
U: Kładzie się do łóżka.

P: Miejsce, w którym detektywi na początku sprawdzają odciski palców.
U: Podłoga

P: Coś, co trzymasz w ogrodowym składziku.
U: Ogrodnik.

P: Dzień w roku, który chcesz spędzić z przyjaciółmi.
U: Grudzień.

P: Stan USA rozpoczynający się od litery M.
U: Meksyk.

P: Zawód, w którym ukrywasz swoją tożsamość.
U: Lekarz

P: Rodzaj wędzonego jedzenia.
U: Tytoń.

P: Coś, co się wysusza z wiekiem?
U: Woda.

P: Coś, co delikatnie perfumujesz.
U: Koniuszek języka.